Nie wiem, jak Wy zapatrujecie się na tę kwestię, ale dla mnie miejsce, gdzie mam wypocząć ma równie duże znaczenie, co sama okolica.
W czasach studenckich było jednak zupełnie inaczej – dałabym się pokroić, byle tylko móc zobaczyć jak największy kawałek świata. A co za tym idzie kwestia noclegu była dla mnie sprawą – delikatnie mówiąc – drugoplanową. Perspektywa spania w obskurnym hostelu w Nowym Jorku? Proszę bardzo! Męczarnia na podłodze gdzieś na couchsurfingu we Włoszech? Jestem za! Pragnienie poznawania nieznanego była we mnie tak ogromna, że naprawdę nie zawracałam sobie specjalnie głowy tym, czy będę czuć się komfortowo. Bo czymże jest niewygoda dzielenia mieszkania w NYC z trzema głośnymi Brazylijczykami, kiedy za rogiem czeka Central Park? Dziś to pytanie nie jest już dla mnie tak oczywiste.
Z potrzeby otaczania się tym, co estetyczne i piękne; z miłości do Dolnego Śląska i wszystkich atrakcji, które ten oferuje, zrodził się pomysł na cykl najciekawszych miejsc noclegowych tego regionu. Takich, w których można i błogo się zrelaksować, a jak trzeba to i wziąć ślub. Do tej pory na blogu ukazały się dwie części (I część, II część). Pora na odcinek nr 3.
↓ POLNA ZDRÓJ || ul. Polna 5, Wleń [FB]
Slow food & Freestyle weddings – takim hasłem przewodnim promuje się umiejscowione na terenie Parku Krajobrazowego Doliny Bobru 200-letnie urocze siedlisko. Jeszcze kilka lat temu pytanie o to, gdzie znajduje się niepozorne miasteczko Wleń było z pewnością tak abstrakcyjne jak liczne zadania z chemii i fizyki w szkole średniej. Dziś, za sprawą wielu organizowanych tu fascynujących wydarzeń (między innymi Restaurant Day) oraz sesji zdjęciowych, o Polnej Zdrój jest naprawdę głośno. Na ogromny plus zasługują bez wątpienia przygotowywane na miejscu posiłki oraz kameralny charakter samego obiektu (do dyspozycji gości są zaledwie cztery apartamenty).
↓ AGROHIPPIKA || Kondratów 68, Złotoryja [FB]
Jeśli marzą Wam się wakacje na dolnośląskiej wsi, agroturystyka w samym centrum Pogórza Kaczawskiego może okazać się strzałem w dziesiątkę. Dziewiętnastowieczny dom utrzymany w rustykalnym stylu otoczony jest wiejskim ogrodem, w którym wiosną i latem popis dają dziesiątki kwiatów i drzew, prześcigając się w zawodach, kto piękniej zakwitnie. Sam budynek składa się z przestronnego parteru, w którym znajduje się biblioteczka, kuchnia oraz jadalnia (posiłki przygotowywane są z lokalnych produktów) oraz piętra z pięcioma pokojami dla gości.
Ogromnym atutem tego miejsca są rozległe łąki oraz pastwiska, na których pasą się konie, należące do hodowli właścicieli, a także staw z pomostem stanowiącym element posesji.
↓ VILLA POLANICA || ul. Matuszewskiego 8, Polanica [FB]
Czterogwiazdkowy pensjonat położony w Parku Zdrojowym tuż obok najważniejszych atrakcji kurortu to ciekawa alternatywa dla klasycznych hoteli. Villa mieści się w odrestaurowanym dworku i oprócz apartamentów oferuje gościom także pomieszczenia wspólne, takie jak: biblioteka, sala bilardowa czy jadalnia. Na miejscu funkcjonuje również restauracja, serwująca ponoć naprawdę smaczne dania kuchni polskiej, a także mini strefa SPA.
↓ HOTEL NATURUM || Ruda Sułowska 20, Milicz [FB]
Dolina Baryczy to jeden z tych regionów, w którym można zakochać się po uszy i to już po pierwszej wspólnej schadzce. Wybraliśmy się w okolice Stawów Milickich w zeszłym roku i jak możecie się domyślać, odczuwamy ogromny głód, by tu wrócić i odkryć jeszcze więcej urokliwych zakątków. Dobrą bazą wypadową wydaje się być całkiem niedawno oddany do użytku Hotel Naturum, który zachwyca swoim minimalistycznym designem, będącym owocem romansu natury z prostotą.
(Na pewno nie odpuszczę okazji, by zatrzymać się tu choć na jedną noc).
fot. Paweł Kucharski TRAVART.pl © Stawy Milickie
↓ VILLA GRETA || Dobków 59, Świerzawa [FB]
Z ptasiego raju przenosimy się prosto do Krainy Wygasłych Wulkanów i agroturystycznego pensjonatu zarządzanego przez małżeństwo Rozpędowskich. Właściciele są rodzicami dwójki dzieci, dlatego nie powinien dziwić fakt, że swoją ofertę w głównej mierze kierują do rodzin z dziećmi, na pierwszym miejscu stawiając ich bezpieczeństwo i komfort.
Oprócz Villi Greta na terenie posesji znajduje się jeszcze jeden obiekt noclegowy – Dom Arnolda, w którym oprócz apartamentów dla gości dostępna jest również sala bankietowo-szkoleniowa, idealna na przeprowadzenie firmowej konferencji czy organizację rodzinnego spotkania.
Niestety w przeciwieństwie do wszystkich wymienionych wyżej obiektów, Villa Greta nie akceptuje zwierząt.
