Aloha w lipcu! Na dobry początek nowego miesiąca mam dla was kulturalną dawkę łakoci.
Lipiec to mój ulubiony miesiąc w ciągu całego roku. Tyle się zawsze dzieje! A nawet jeśli nie dzieje się nic, mam wtedy urodziny, więc to już jeden powód więcej do bycia szczęśliwym człowiekiem. Można też w końcu ostentacyjnie zacząć szczuć świat swoimi nogami (przepraszam, dziewczyny), kończyć dnie wczesnym rankiem na jeszcze rozpalonym od słońca balkonie, leżeć na trawie i przebierać nogami.
Ale dopóki pogoda ma muchy w nosie, trzeba odłożyć plany na bok i wspomóc się jakimś duchowym dopalaczem.
FILM OBVIOUS CHILD
To reżyserskie dzieło Gillian Robespierre miało swoją premierę na tegorocznym Sundance Film Festival, gdzie zgarnęło zresztą jedną z głównych nagród (Red Crown Producer’s Award). Przyznam, że po obejrzeniu trailera mam ogromną ochotę zobaczyć całość – pytanie tylko czy (i kiedy) film będzie dostępny w Polsce. Uwielbiam absurdalne poczucie humoru, mocno ciekawi mnie również Gaby Hoffmann w akcji – w III sezonie serialu GIRLS zagrała fenomenalnie.
MUZYKA
Kawałek Lato 1996 Mikromusic powstał w ramach projektu Muzyka w rytmie natury. Herbaciana marka zaprasza do współpracy polskich muzyków, by za pomocą dźwięku i obrazu uchwycili wdzięki poszczególnych pór roku. Nie bez powodu Lato 1996 premierę miało właśnie 23 czerwca.
Jestem absolutnie zakochana w tym subtelnym i minimalistycznym teledysku. Okazuje się, że nie trzeba jechać na drugi koniec świata (video kręcono na półwyspie helskim), by zrobić piękne zdjęcia. Dodatkowy plus za charyzmatycznych aktorów (Olga Frycz & Filip Wiencek) oraz za towarzyszącą akcji sesję fotograficzną, której autorką jest Martyna Galla.