Być może nie to miała na myśli. Być może działała pod wpływem silnych emocji, mocnego wzburzenia. Być może wcale tego nie chciała, źle nazwała swoje marzenia, skopiowała pomysł od pani z telewizji. Emilia, Maria, Beata. Każda wyszła z domu, żadna nie wróciła. Ani do siebie, ani w ogóle. Niewykluczone, że wydarzyło się to gdzieś, kiedyś,…
Więcej